Ulubione równanie profesora
Czym tak właściwie jest matematyka?
Jest to pytanie niezwykle kłopotliwe,
więc najlepiej zasięgnąć profesorów języka,
lecz zdania ich bardzo kłótliwe.
Jedni profesorowie powiedzą o niej tak,
drudzy na przekór im trochę inaczej.
Trzeci jeszcze im na opak
użyją terminologii bliźniaczej.
Bo gdy tylko sinusy rozgryziemy
i wielokrotności jedenastki,
to głębiej w materiałach znajdziemy
z liczb ujemnych pierwiastki.
Ale matematyka to nie tylko twierdzenia.
Potrzeba kogoś, kto by je wygłaszał.
Potrzeba kogoś, kto zadaje ćwiczenia.
Potrzeba kogoś, jak profesor Marszał.
Wybitny pedagog i nauczyciel,
co kochał matematykę z całych sił.
Szachów i filozofii wielbiciel,
Jan Marszał wielkim matematykiem był.